Poprzez wsparcie systemu energetycznego - czakr i kanałów - można oddziaływać na każdą sferę życia i wspierać w każdym problemie, z którym się borykamy. Uzdrawianie wspomaga inne formy terapii i metody rozwiązywania trudności. Nie zda za Ciebie egzaminu, ale doenergetyzuje i da "kopa" tak, iż dokonasz tego z mocą i z chęcią.

Jeden przekaz trwa 20 minut, odbywa się o ustalonej wcześniej godzinie.

W trakcie przekazu dobrze jest się relaksować, jeśli to możliwe.
Można się po prostu położyć i odprężać się, włączyć np. nastrojową i relaksacyjną muzykę.

Poniżej wybrane relacje klientów (od 2012 roku):

• Ból serca i duszność, którą miałam od 10 dni raz mniej, raz więcej, wszystko mi przeszło. Spalam dzisiaj jak suseł. Dzięki stokrotne. Małgorzata
• Dzieją się ciekawe rzeczy:) zarówno w finansach, jak i życiu prywatnym:). Jeśli chodzi o zdrowie, to tak jak na bieżąco pisałam. Jak czyściło się gardło, nos:) i na końcu jajniki:) Czuję się doskonale:). Grażyna
• Dla wszystkich którzy czytają te informacje!!! Jest to rewelacyjna metoda, stawia ludzi na nogi, uwalnia z dolegliwości NAWET TYCH NIEULECZALNYCH PRZEZ MEDYCYNĘ!!! Polecam z czystym sumieniem każdemu, kto szuka pomocy na temat zdrowia - bo tego akurat doświadczam. Krystyna
• Oprócz polepszenia zdrowia, bóle jakie miewałam i nie mógł mi pomóc żaden lekarz, po Pana sesjach odeszły, serce wyciszyło się a energia jaka ze mnie wychodziła zaczęła powracać, wokół mnie tez zaczęło się wiele zmieniać na lepsze .....lęki jakie miałam odeszły i stałam się spokojniejsza ....noc mogę spokojnie przespać, koszmary mnie nie meczą a miałam je od dziecka i po nocach nie spalam blokady zaczęły powoli puszczać. Dorota
• Witam moja matula ostatnio zamawiała u Pana otwieranie czakr, powiem tak działa w 100%, nie wiem co to jest ale działa, jestem można powiedzieć ostro nabuzowany, wstaje o 7 z rana codziennie. Jakub
• Witam serdecznie, spieszę z informacją, że to chyba cud... oby nie na chwilę. Od piątku mimo trudnych sytuacji zawodowych Mariuszem zawładnął spokój, normalnie rozmawia, normalnie reaguje, nie narzeka na wszystko i na wszystkich. Troszkę chodzi zadumany, refleksyjny ale komunikacja niemal, że idealna. Urszula
• Jeśli chodzi o czakrę gardła to od około piątku miałam co raz więcej oznak dysfunkcji w tej okolicy: ból gardła, jakieś owrzodzenia niewielkie przy zejściu do gardła, bóle głowy porównywalne do migrenowych no i pogorszoną cerę. Gardło już się uspokoiło, cera mam nadzieję wkrótce również. Pomyślałam, że mogą to być symptomy oczyszczania organizmu. Co do odczuwania energii to w ubiegłym tygodniu chyba 16go miałam wrażenie wibracji, tak jakby pobierania energii w okolicy czakry podstawy, w sumie fajne odczucie. Intuicyjnie, zanim do Pana napisałam miałam wrażenie, że dolne czakry są zaburzone, stąd ogólnie źle funkcjonuję. Ewelina
• (Osoba uzdrawiana przed sesją nie mogła spać, jeść, w ciąży, stan wyraźnie minorowy psychofizycznie; jeden z przypadków, kiedy nie wiedziała o sesji). Nie ta dziewczyna! znaczy - ta sama co zawsze - uśmiechnięta, w dobrym nastroju, je, śpi, no biegunowa różnica w stosunku do tego, co było, nim Pan zaczął sesję. Panie Pawle, to jest naprawdę cudowne, wspaniałe, musi mieć Pan wiele mocy w sobie, skoro to tak działa. Małgorzata.
• Dzień dobry, moje wrażenia po sesji są bardzo dobre, ponieważ się dobrze czuję. Taka wyciszona i zrelaksowana. Widziałam większe efekty, kiedy miałam tę pierwszą sesję, lecz pewnie to dlatego, że wtedy się gorzej czułam - więc rezultaty były od razu widoczne. W sumie to w głównej mierze wzięliśmy tą drugą sesję w formie takiego wzmocnienia. Weronika
• Najwięcej zmian odczułam podczas trwania sesji. Znaczna poprawa samopoczucia, rozluźnione mięśnie i całe ciało, wewnętrzny spokój. Nawet infekcje samoczynnie znikały. I najważniejsze: fenomenalny sen. A to dla mnie bezcenne. Joanna
• Przekazy uzdrawiające pana Pawła rozpoczęły się w czasie, kiedy stan chorego był bardzo ciężki, bezpośrednio po dwóch operacjach, które odbyły się w odstępie 4 dni (druga ratująca życie). Potrzeba oczyszczenia i "doładowania" energetycznego była ogromna. W efekcie, po 2 tygodniach terapii, pacjent nie tylko wyszedł ze szpitala, ale od razu rozpoczął krótkie spacery, a po kilku dniach już poruszał się rowerem. Dziękujemy! Longina